Finlandia, Grecja oraz Niemcy – to kraje, w których najwięcej studentów kształci się na kierunkach ścisłych. Jest to odpowiednio 32%, 31% oraz 27% żaków. W Polsce odsetek ten jest niższy. W roku akademickim 2009/2010 wyniósł 21%. To tyle co średnia dla całej Unii Europejskiej. Mniejsze niż u nas zainteresowanie studiami inżynierskimi obserwuje się we Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech oraz w krajach Beneluksu: Belgii i Holandii.
W porównaniu do europejskiej czołówki słabo wypadamy pod względem liczby studentów kształcących się na kierunkach inżynieryjno-technicznych (np. automatyka i robotyka, biotechnologia, energetyka, mechanika i budowa maszyn). W Polsce takie osoby to zaledwie 7% studenckiej populacji. W Finlandii – 19%, Grecji – 11%. Nie odstajemy natomiast od najlepszych w przypadku kierunków biologicznych, fizycznych, matematyczno-statystycznych. Posiadamy również stosunkowo wysoki odsetek studentów kierunków informatycznych. Równocześnie na edukację na kierunkach związanych z produkcją i przetwórstwem oraz architekturą i budownictwem decyduje się w Polsce więcej młodych osób niż w wielu krajach UE.