pozwala na porównanie 43 wskaźników w następujących obszarach
Ureguluj swój czas pracy
Pod względem popularności elastycznego regulowania czasem pracy Polska znalazła się pośrodku europejskiej stawki. Choć wyprzedzamy niektóre kraje – m.in. Grecję, Włochy czy Portugalię – nadal daleko nam do liderów: Szwecji, Finlandii, Holandii. Jakie są tego przyczyny? W krajach, w których niestandardowa organizacja czasu pracy jest powszechna, dużą rolę w ustalaniu harmonogramu odgrywają pracownicy. W Szwecji, gdzie „flexi” czas pracy występuje w 67% przedsiębiorstw, ponad 2/3 pracowników posiada w tym zakresie pewną dawkę swobody. Około 14% decyduje na własną rękę, według którego „szablonu” chcą organizować swój czas pracy. Innym przedstawia się kilka opcji, spośród których wybierają tę, która jest dla nich najbardziej korzystna. W Polsce proporcje wyglądają zupełnie inaczej. Niemal 80% pracowników musi dostosować się do regulaminu ustalonego przez zatrudniającą ich firmę. Pełną swobodę w ustalaniu modelu organizacji czasu pracy ma niecałe 6% zatrudnionych. Przywilej elastycznego regulowania godzinami pracy należy więc do pracodawcy. Elastyczność pracowników sprowadza się do zwykłego „przystosowania się” do zwyczajów panujących w firmie. Zupełnie odrębnym problemem jest nastawienie pracowników. Choć elastyczny czas pracy jest ważnym czynnikiem motywującym, siła jego oddziaływania zależy od wahań koniunktury. W momencie, gdy na rynku pracy dochodzi do względnej stabilizacji, motywator ten jest ważną kartą przetargową w negocjacjach z pracownikami. W sytuacji, gdy wskaźniki ekonomiczne ulegają pogorszeniu, oddziałuje słabiej. Na wartości zyskuje wtedy stabilność i pewność zatrudnienia.
Jakie systemy umożliwiają elastyczną regulację czasu pracy? Czy rozwiązania te cieszą się popularnością wśród polskich firm? Jak na zmiany w wymiarze czasu pracy reagują pracownicy? Odpowiedzi na te pytania znajdą Państwo w artykule „Flexi czas pracy – dla kogo korzyść?”.

