pozwala na porównanie 43 wskaźników w następujących obszarach
Underemployment jako uzupełniający wskaźnik pomiaru bezrobocia
Ogólnie przyjmuje się, że underemployment odnosi się do wykonywania pracy gorszej jakości, na niezbyt zadowalających warunkach. W pewnym sensie jest to więc pochodna bezrobocia, rozumianego jako brak możliwości wykonywania pracy o pewnych ogólnie przyjętych standardach.
Underemployment w Unii Europejskiej
Definicja Eurostatu znacznie zawęża znaczenie tego zjawiska. Do grona underemployed persons europejski urząd statystyczny zalicza tylko pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy, którzy chcieliby jednak pracować w wyższym wymiarze i mają ku temu możliwości. W pewnym sensie osoby takie są zatem bezrobotne, gdyż ich niski wymiar czasu pracy nie jest konsekwencją własnej decyzji, lecz wynika z niedoboru pełnych etatów dostępnych na rynku. Liczba „niskozatrudnionych” ilustruje również potencjalne zasoby siły roboczej. W metodologii Eurostatu nie bierze się jednak pod uwagę osób, które nie są zadowolone np. ze swojego wynagrodzenia czy warunków pracy.
Jak wyglądają statystyki dotyczące underemployment w Europie? Na przestrzeni ostatnich lat udział osób „niskozatrudnionych” wśród pracowników ogółem w Unii Europejskiej wzrósł z poziomu 3,5% w I kwartale 2008 roku do 4,7% w I kwartale 2015 roku. W Polsce wskaźnik ten jest niższy i ma nieco mniejsze wahania – w ostatnich latach oscyluje wokół poziomu 2% (w II kwartale 2015 roku było to dokładnie 1,9%). Z dostępnych danych wynika, że w naszym kraju wskaźnik underemployment był najniższy w IV kwartale 2008 roku (1,5% ogółu zatrudnionych), a najwyższy w I kwartale 2014 roku (2,6% ogółu zatrudnionych). W ujęciu rocznym polskie underemployment wyniosło 2,4%, a średnia europejska 4,7%. Największy problem z tym zjawiskiem mieli mieszkańcy Hiszpanii i Cypru, gdzie odsetek „niedozatrudnionych” wyniósł ponad 9% zatrudnionych ogółem.
Dane Eurostatu wskazują, że zjawisko underemployment częściej występuje wśród kobiet niż wśród mężczyzn. W przypadku Unii Europejskiej w 2014 roku wskaźnik dla pań był o 3,9 p.p., a w Polsce o 1,8 p.p. wyższy niż u panów.
Co nie jest zaskoczeniem, underemployment najczęściej dotyka osób młodych, dopiero wchodzących na rynek pracy. Spośród analizowanych przez Eurostat grup wiekowych, najwyższy odsetek „niedozatrudnionych” występował w grupie wiekowej 15-24 lata i wyniósł w 2014 roku w Unii Europejskiej i Polsce odpowiednio 8,9% i 4,9%.
Underemployment w świetle amerykańskich badań
Ciekawych informacji dostarcza badanie przeprowadzone przez PayScale, dotyczące omawianego zjawiska w Stanach Zjednoczonych. Autorzy badania próbowali spojrzeć na problem underemployment z szerszej perspektywy. Za osoby „niskozatrudnione” uznano takie, które:
- posiadają pracę na niepełny etat, jednak chciałyby pracować w pełnym wymiarze czasu pracy,
- wykonują pracę, która jest niezgodna z posiadanym wykształceniem, doświadczeniem czy kwalifikacjami lub
- wykonują pracę za którą otrzymują wynagrodzenie poniżej stawki rynkowej.
Okazało się, że najwięcej osób, które zgodziły się z twierdzeniem, że wykonywana przez nich praca może być uznana za underemployment dotyczyło pracowników administracyjnych w usługach medycznych (87% ankietowanych spośród tej profesji). Na drugim miejscu znalazły się ex aequo nianie i sprzedawcy (po 78%).
PayScale sprawdził również po jakich kierunkach studiów pracownicy są najbardziej narażeni na underemployment. Za „niedozatrudnionych” w największym stopniu uważają się absolwenci kryminologii i kryminalistyki (62% ankietowanych), zarządzania i administracji (60%) oraz zarządzania w ochronie zdrowia (58%). Co więcej, spośród dziesięciu kierunków po których jest najwięcej „niedozatrudnionych”, dziewięć było zdominowane przez kobiety. W zestawieniu nie znalazły się żadne kierunki ścisłe.
Elastyczne zatrudnienie a underemployment
Zjawisko underemployment często łączone jest z rosnącą popularnością elastycznych form pracy. Z jednej strony elastyczne zatrudnienie jest pożądane, gdyż pomaga uniknąć spychania w długotrwałe bezrobocie osób, które mają trudności z odnalezieniem się na rynku pracy. Co więcej, nie ma podstaw by uważać, że elastyczne formy zatrudnienia zawsze będą wiązały się z pogorszeniem sytuacji pracownika.
Z drugiej strony, elastycznymi formami często zastępuje się tradycyjny stosunek pracy, co pociąga za sobą obniżenie jakości zatrudnienia. I właśnie taki proceder stanowi zarodek problemu jakim jest underemployment. Jak wynika z danych Państwowej Inspekcji Pracy w ubiegłym roku w Polsce prawie co piąty pracodawca nie przestrzegał zakazu zawierania umów cywilnoprawnych w warunkach właściwych dla stosunku pracy. Dodatkowo w porównaniu do wyników kontroli z poprzednich lat widoczna jest tendencja wzrostowa. Jeżeli zatem przyjąć, że problem „niedozatrudnienia” jest szerszy niż wynika z definicji Eurostatu, skala tego zjawiska w naszym kraju jest znacznie większa niż podają to oficjalne statystyki.
Bibliografia
http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.ph/Underemployment_and_potential_additional_labour_force_statistics (dostęp: 14.10.2015).
A. Kiersztyn, Underemployment: Nowe zjawisko czy nowy termin?, https://www.ipiss.com.pl/wp-content/uploads/downloads/2012/10/ps10_2007_a_kiersztyn.pdf (dostęp: 14.10.2015).
PayScale, http://www.payscale.com/data-packages/underemployment (dostęp: 14.10.2015).
PIP,
http://www.pip.gov.pl/pl/rzecznik-prasowy/komunikaty-biezace/62428,kontrole-umow-cywilnoprawnych.html (dostęp: 14.10.2015).

