Artykuły

Nowoczesne usługi dla biznesu – polska specjalność

20.11.2011 Autor: Krzysztof Belczyk
Nowoczesne usługi biznesowe to coraz bardziej istotny element światowej gospodarki. Polska stanowi bardzo atrakcyjne miejsce dla zagranicznych koncernów świadczących usługi outsourcingowe w zakresie księgowości, bankowości czy IT. Artykuł przytacza główne powody, dzięki którym sektor BPO tak dynamicznie rozwija się nad Wisłą. Omówiono rolę, jaką w tym procesie odgrywa państwo i przedstawiono rodzaje pomocy, jakiej państwo udziela przedsiębiorcom. W publikacji przedstawiono dane statystyczne na temat działających w kraju centrów usług biznesowych z kapitałem zagranicznym. Zaprezentowano zmiany zatrudnienia w omawianych firmach w największych polskich miastach w latach 2008-2010. Uwzględniono również perspektywy, jakie stoją przed dalszym rozwojem tego typu usług w kraju.
Polska na dobre zadomowiła się na globalnej mapie usług dla biznesu (Bussinees Process Offshoring – BPO). Z każdym rokiem do kraju napływają coraz nowsze centra świadczące dla innych podmiotów usługi w zakresie księgowości, zasobów ludzkich czy informatyki. Duże koncerny zakładają również tu swoje ośrodki badawczo-rozwojowe (Research & Development). Sektor offshoringowy w Polsce oparł się nawet globalnemu kryzysowi finansowemu. O ile obliczu spowolnienia gospodarczego większość przedsiębiorstw zamrażało inwestycje i redukowało zatrudnienie, to jednostki BPO i R&D rosły w siłę. Pomiędzy 2008 a 2010 rokiem rynek usług dla biznesu w Polsce urósł o około 50%. Polska pozostaje liderem w Europie Środkowo-Wschodniej pod względem funkcjonujących i lokowanych tu centrów usług wspólnych. W 2010 roku w tej części Starego Kontynentu w firmach offshoringowych zatrudnionych było łącznie 188 tysięcy osób. W Polsce pracowała co trzecia z nich. Polskie ośrodki są konkurencyjne nie tylko dla takich miast, jak: Praga, Budapeszt czy Bukareszt, ale również dla aglomeracji indyjskich czy chińskich. Według rankingu firmy Tholons jeszcze w 2007 Kraków sklasyfikowany był na 16 miejscu wśród 50 najlepiej rozwijających się ośrodków dla usług offshoringowych na świecie. W 2008 roku awansował już na 5., a w 2009 roku na 4. pozycję. Według ostatniego raportu za 2010 rok stolica Małopolski objęła pozycję lidera. Oprócz Krakowa z polskich miast w rankingu uwzględniono jeszcze Warszawę, która zajęła 28. miejsce.



Na państwowym garnuszku


Tak dynamiczny rozwój nowoczesnych usług biznesowych w Polsce nie mógłby odbyć się bez istotnej pomocy państwa. Funkcjonowanie firm BPO i R&D znajduje się na liście kluczowych działań rozwojowych dla polskiej gospodarki. Od wielu lat inwestorzy z tego sektora mogą otrzymywać dotacje w ramach środków publicznych i funduszy europejskich, korzystać z ulg podatkowych oraz lokować się w specjalnych strefach ekonomicznych. W połowie 2011 roku pod auspicjami Ministerstwa Gospodarki zaczął obowiązywać Program wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na lata 2011-2020. O państwowe granty mogą ubiegać się firmy reprezentujące 6 najbardziej znaczących obszarów gospodarki. Wśród nich oprócz branży motoryzacyjnej, elektronicznej, lotniczej i biotechnologicznej wyróżniono także inwestorów prowadzących outsourcing usług biznesowych oraz działalność badawczo-rozwojową.

Firmy mogą otrzymywać dotacje z tytułu kosztów inwestycji oraz kosztów tworzenia miejsc pracy przez okres maksymalnie 5 lat. W przypadku sektora BPO wymagane jest utworzenie minimum 250 nowych miejsc pracy przy minimalnych nakładach inwestycyjnych o wartości 2 mln PLN. Z kolei przedsiębiorstwa rozpoczynające w Polsce działalność R&D muszą wyłożyć minimum 3 mln PLN i zatrudnić co najmniej 35 osób z wykształceniem wyższym.

Firmy z branży BPO lub R&D w ramach dofinansowania jednego miejsca pracy mogą uzyskać od 3 200 PLN do ponad 15 000 PLN. Najlepiej premiowane są inicjatywy gwarantujące jak największą liczbę nowych miejsc pracy przede wszystkim dla osób z wykształceniem wyższym. Dodatkowe punkty przyznawane są inwestycjom lokowanym w 5 najsłabiej rozwiniętych województwach Polski (świętokrzyskie, podkarpackie, podlaskie, lubelskie oraz warmińsko-mazurskie) oraz powiatach o wysokiej stopie bezrobocia. Być może pobudzi to część firm do lokowania inwestycji BPO w mniej rozwiniętych obszarach Polski.

Domena dużych miast


Pierwsze firmy offshoringowe pojawiły się w Polsce już w latach 90. XX wieku. Jednak większość obecnie działających powstała w latach 2005-2008. Najwięcej, bo 45 ośrodków, przybyło w 2006 roku. Na koniec 2010 roku w Polsce działały 282 centra offshoringowe z kapitałem zagranicznym. Z tej liczby 205 to jednostki BPO/SSC, a 77 to ośrodki badawczo-rozwojowe (R&D). Ponad połowa zlokalizowana była w czterech miastach: Warszawie (54), Krakowie (43), Wrocławiu (38), Łodzi (31). W takich miastach jak Poznań, Trójmiasto oraz w aglomeracji katowickiej działało po około 20 takich podmiotów.



Warto zaznaczyć, że poszczególne miasta „wyspecjalizowały się” w określonych usługach. Na przykład we Wrocławiu chętnie lokują się ośrodki badawczo-rozwojowe. 1/3 pracowników nowoczesnych usług biznesowych w tym mieście to właśnie osoby zatrudnione w sektorze R&D. Z kolei łódzkie centra w większości świadczą usługi w zakresie finansów i księgowości. Podobnie jest w Poznaniu. W Krakowie i Trójmieście dominują firmy specjalizujące się w usługach IT.

Ośrodki BPO/SCC lokowane są także w nieco mniejszych miastach, takich jak Bydgoszcz, Olsztyn, Szczecin czy Lublin. Jednak przegrywają one rywalizację o nowe inwestycje z dużymi ośrodkami. Na korzyść Krakowa, Wrocławia czy Warszawy przemawiają lepiej wykwalifikowani pracownicy znający języki obce, mocniejsze ośrodki akademickie, większa i lepsza jakościowo przestrzeń biurowa. Ważnym czynnikiem pozostają także doświadczenie i rekomendacje firm, które prowadzą swój biznes w dużych aglomeracjach.

Zatrudnienie ciągle rośnie


Nowe inwestycje oraz rozbudowa istniejących centrów napędzają nieustanny popyt na pracowników. To jeden z niewielu obszarów gospodarki z taką dynamiką wzrostu zatrudnienia. Jeszcze w 2008 roku w sektorze usług dla biznesu w Polsce pracowało 46,5 tysiąca osób. Na koniec 2010 roku było to już 69 tysięcy. Na przestrzeni omawianych lat zatrudnienie zwiększyło się we wszystkich miastach, w których ulokowały się firmy offshoringowe. Pod tym względem najbardziej dynamicznie rozwijał się Wrocław, gdzie liczba pracowników zwiększyła się dwukrotnie – z 5 tysięcy do ponad 10 tysięcy osób. Warto zaznaczyć, że w stolicy Dolnego Śląska co trzeci zatrudniony w sektorze offshoringu pracował dla centrum badawczo-rozwojowego. Wzrost personelu o około 3 tysiące osób zanotowały ponadto firmy zlokalizowane w Krakowie, Warszawie i Łodzi. Przewiduje się, że do końca 2011 roku w całej Polsce firmy BPO, ITO, SCC oraz R&D przyjmą dodatkowo 6,5 tysiąca nowych pracowników.



Popyt na pracowników jest wciąż ogromny. Firmy rekrutują samodzielnie, np. poprzez własne strony internetowe bądź za pomocą agencji doradztwa personalnego. Offshoringowe oblężenie przeżywają największe internetowe portale pracowe, takie jak Pracuj.pl, Infopraca.pl czy jobs.pl. Znaczna część ogłoszeń w kategorii finanse, księgowość, HR czy IT dotyczy właśnie zatrudnienia w centrach offshoringowych w dużych miastach. Co istotne, poszukiwani są nie tylko wykwalifikowani pracownicy z doświadczeniem. Chętnie angażuje się również studentów bądź absolwentów wyższych uczelni. Podstawowym warunkiem jest bardzo dobra znajomość pakietu MS Office, a także języków obcych. Poza angielskim, niemieckim czy francuskim coraz częściej w cenie są mniej popularne języki, np. szwedzki, turecki, węgierski. Zróżnicowane potrzeby pracodawców odnośnie znajomości języków obcych u kandydatów świadczą o tym, że firmy offshoringowe w Polsce wciąż się rozwijają i poszerzają zakres swoich usług o kolejne kraje.

Sektor z perspektywą


W nadchodzących latach ton światowej gospodarce nadawać będą organizacje, które do minimum ograniczą bezpośrednie koszty. Coraz częściej na „zewnątrz” wydzielane będą wszystkie procesy, które nie stanowią najważniejszych celów firmy. Rysuje to bardzo dobre perspektywy przed rynkiem usług biznesowych w Polsce. Już sam 2010 rok został uznany za jeden z najlepszych na przestrzeni funkcjonowania BPO/SSC w kraju. Kolejne lata wydają się równie perspektywiczne. Do Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych stale napływają nowe zgłoszenia od inwestorów zainteresowanych rozpoczęciem swojej działalność nad Wisłą. Firmy doceniają niższe koszty pracy, stabilność polityczną, infrastrukturę oraz bliskość kulturową z Europą Zachodnią. Wśród najważniejszych pozytywnych opinii wymienia się umiejętności i kwalifikacje absolwentów szkół wyższych dopasowane do potrzeb sektora nowoczesnych usług biznesowych.

Dodatkowo, firmy obecne już na polskim rynku poszerzają zakres swojej działalności o nowe obszary. Warto wziąć pod uwagę fakt, że realizują one coraz bardziej skomplikowane procesy. Popularność zaczyna zdobywać outsourcing usług opartych na wiedzy i kompetencji czyli tzw. Knowledge Process Outsourcing. O ile w przypadku BPO/SSC usługi dotyczyły księgowości, informatyki bądź działań w zakresie HR, o tyle teraz „towarem” pozostaje wiedza, określone kompetencje, ekspertyzy, oceny ryzyka czy badania naukowe. Przeprowadzanie własnych badań bądź współpraca z ośrodkami badawczymi to dla firm spory wydatek. Dlatego wiele firm usługi związane z KPO już teraz zleca wyspecjalizowanym w tym obszarze przedsiębiorstwom. Według szacunków w latach 2006-2007 światowy rynek KPO szacowany był na około 4,5 mld USD. W firmach tego obszaru na całym świecie pracowało 106 tysięcy osób. Prognozy mówią, że w 2012 roku wartość sektora KPO wzrośnie do 17 mld USD, a zatrudnienie do 350 tysięcy. Polski rynek KPO dopiero raczkuje. Wśród firm specjalizujących się w tym obszarze w Polsce warto wymienić McKinsey&Company oraz Irevna zlokalizowane we Wrocławiu.

Rozwój nowoczesnych usług biznesowych w Polsce to nie tylko korzyści w postaci napływu zagranicznego kapitału, tworzenia nowych miejsc pracy czy zwiększenia poziomu płac i kwalifikacji pracowników. Przyciągnięcie inwestorów prowadzących swoją działalność szczególnie w zakresie R&D oraz KPO może być bardzo istotne dla rozwoju gospodarki opartej na wiedzy.

Bibliografia
Bartman K., W tym roku może nie być grantów dla inwestorów [online]. Dostępny w internecie: http://www.obserwatorfinansowy.pl/2011/05/25/w-tym-roku-moze-nie-byc-grantow-dla-inwestorow/.
Hildebrandt A., Globalna mapa offshoringu [online]. Dostępny w internecie:
http://www.ppg.gda.pl/index.php/pol/wydawnictwo/okno_na_swiat/globalna_mapa_offshoringu.
Jezierska K., Geneza powstania BPO w Polsce część I [online]. Dostępny w internecie: http://www.outsourcingportal.pl/artykuly,geneza-powstania-bpo-w-polsce-czesc-i,3,31,410,36,0.html.
Malinowska J., BPO/SSC [online]. Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Dostępny w internecie: http://www.paiz.gov.pl/sektory/bpo_ssc.
Ministerstwo Gospodarki, Rządowy program wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na lata 2011-2020 [online]. Warszawa, czerwiec 2011. Dostępny w internecie: [http://bip.mg.gov.pl/files/upload/13843/program7czerwca2011.pdf.
Tholons, Top 50 Emerging global cities [online]. Dostępny w internecie: http://www.tholons.com/Top50_article.pdf.
Krzysztof Belczyk