Pracownicy fast-food’ów w USA domagają się wyższych pensji

29 sierpnia pracownicy barów typu fast-food wyszli na ulicę 60 miast w USA. Protestujący domagali się podniesienia „zmrożonej” od 2009 r. płacy minimalnej z 7,25 do 15 USD za godzinę. W latach 2010-2012 około 13% zatrudnionych w sieciach z szybkim jedzeniem zarabiało najniższą stawkę, zaś kolejne 70% kwotę pomiędzy płacą minimalną a 10,1 USD. Protesty w tej grupie zawodowej są przejawem zmian na rynku pracy. Dotychczas przysłowiowy McDonalds był traktowany jako tymczasowe miejsce pracy, więc pracownicy nie mieli motywacji do organizowania się. Obecnie jednak coraz więcej ludzi nie ma innej perspektywy zatrudnienia.
Źródło: The Economist