Informacje prasowe

Święta motorem sprzedaży

18.12.2009
Dla branży handlowej sezon mikołajkowo-świąteczny to jeden z kluczowych okresów w roku. Szał zakupów zaczyna się już pod koniec listopada, gdy prezenty dla najbliższych wyszukujemy w imieniu Świętego Mikołaja. W drugiej połowie grudnia słupki sprzedaży napędzają podarki gwiazdkowe oraz przygotowania do wigilijnej kolacji i sylwestrowej nocy. Świąteczna gorączka powoduje, że od wielu lat sprzedaż detaliczna towarów w grudniu jest średnio o 20% większa niż w listopadzie.

Wzrost obrotów notują sklepy z żywnością. W ciągu trzech ostatnich lat najbardziej obfity grudzień wystąpił w 2006 roku. Sprzedaż produktów spożywczych była wtedy niemal o 50% większa niż w listopadzie. Rok później, w grudniu 2007, sprzedaż słodyczy oraz składników wigilijnych i sylwestrowych potraw nie wzrosła aż tak bardzo. W porównaniu z listopadem zwiększyła się o 28,8%. W kryzysowym 2008 roku sprzedaż wyrobów z grupy żywność i napoje wzrosła o 34,2%.

W okresie mikołajkowo-świątecznym duży skok przychodów notują sklepy z meblami oraz produktami RTV i AGD. W ciągu trzech ostatnich lat ich grudniowe zarobki były średnio o 41% większe niż te notowane w listopadzie. Największy skok wyników sprzedaży miał miejsce w grudniu 2007 roku. Do kas sklepów z meblami i sprzętem RTV-AGD trafiło aż 44,1% więcej niż miesiąc wcześniej. W 2007 i 2008 roku sprzedaż towarów z tej grupy była wyższa niż w przypadku innych produktów, w tym żywności.



Na wyraźny wzrost grudniowych obrotów mogą liczyć także drogerie i apteki. W ciągu trzech ostatnich lat sprzedaż kosmetyków i farmaceutyków – częstego, mikołajkowo-gwiazdkowego podarku – zwiększała się w grudniu o 28,2%. Najlepszy „handel” tą grupą towarów wystąpił w grudniu 2008 roku. Sprzedaż pachnideł i paraleków była wtedy niemal o jedną trzecią większa niż w listopadzie.

W latach 2006-2008 grudzień był dobrym czasem także dla księgarń. Przeciętny wzrost sprzedaży książek i prasy wyniósł 22,8%. Największy utarg – o 31,1% zwiększony w stosunku do listopadowego – księgarnie i sklepy z prasą zanotowały, podobnie jak apteki, w grudniu 2008 roku. W ciągu trzech ostatnich lat świąteczna gorączka wyraźnie pozytywnie wpływała również na utarg sklepów handlujących odzieżą i obuwiem. Sklepy te najwięcej zarobiły w grudniu 2006 roku, kiedy ich przychody były o jedną czwartą większe niż miesiąc wcześniej.

Udostępnij