Czy będą masowe zwolnienia chorobowe w Biedronce?

Zatrudnieni w jednej z największych sieci supermarketów w Polsce narzekają na warunki pracy. 15 stycznia miało odbyć się referendum strajkowe, jednak do niego nie doszło. Zdaniem szefa „Solidarności” w Biedronce nie dostarczono prawidłowych kart do głosowania. Jeronimo Martins Polska uważa, że z powodu obowiązujących przepisów pracownicy nie mieli prawa do przeprowadzenia referendum na terenie sklepów. Jeśli strajkujący nie dojdą do porozumienia z pracodawcą najprawdopodobniej złożą zwolnienia chorobowe.
Źródło: https://gazetakrakowska.pl