Monitory

Z emigracji prosto na zasiłek

12.12.2008
Polscy emigranci, którzy po 2004 roku byli jednym z motorów napędowych gospodarki w takich krajach jak: Wielka Brytania czy Irlandia zaczynają myśleć o powrocie. Powód? Kryzys na rynkach finansowych. Spowolnienie gospodarcze odczuwa już branża produkcyjna, budownictwo, transport i usługi czyli te sektory, gdzie zatrudnienie znalazła zdecydowana większość polskiej emigracji. Do kraju wracają przede wszystkim ci, którzy za granicą pracowali na stanowiskach nie wymagających żadnych kwalifikacji.

Zjawisko migracji powrotnych zauważają już polskie urzędy pracy, do których zgłaszają się setki byłych pracowników z Irlandii czy Wielkiej Brytanii. Emigranci korzystają z uprawnień, jakie daje im koordynacja systemów zabezpieczenia społecznego w UE. Do publicznych służb zatrudnienia w Polsce napływa coraz więcej formularzy E-301. Wnioski te potwierdzają fakt zatrudnienia za granicą i umożliwiają ubieganie się z tego tytułu o zasiłek dla bezrobotnych.



Dane uzyskane z Wojewódzkich Urzędów Pracy wskazują, że w 2008 roku liczba zasiłków przyznanych w oparciu o formularz E-301 znacząco wzrosła w porównaniu z rokiem 2007. W Małopolsce poziom świadczeń społecznych przyznanych na tej podstawie podwoił się. Podobna sytuacja miała miejsce w województwie śląskim. Blisko 2,5 krotny roczny wzrost zanotowały Wojewódzkie Urzędy Pracy w Rzeszowie i Kielcach.

W 2007 roku z Funduszu Pracy na wypłatę zasiłków dla bezrobotnych oraz składki na ubezpieczenie emerytalne i rentowe przeznaczono około 3,1 miliarda PLN. Wraz z poprawą sytuacji na rynku pracy w planach na 2008 rok kwota ta miała zmniejszyć się do 2,08 miliarda PLN. Przy tak szybkim wzroście liczby emigrantów powracających z zagranicy, rejestrujących się w urzędach pracy, wydatki na ten cel będą jednak zdecydowanie wyższe.