Monitory

Czy upolował cię kiedyś „łowca głów”?

05.11.2013
Czy polowanie na zdolnego, wyspecjalizowanego pracownika to powszechny proceder firm rekrutacyjnych? Informacje o dotychczasowych doświadczeniach z tzw. „łowcami głów” zebrano wśród czytelników portalu rynekpracy.pl. Jak wynika z sondy przeprowadzonej przez nasz portal, aż 44% respondentów przyznaje, iż co najmniej raz w ciągu ostatniego roku otrzymało propozycję od headhuntera. Z taką sytuacją nigdy nie spotkało się 41% ankietowanych, zaś 14% nie otrzymało takiej propozycji w ostatnim roku, ale zdarzyło się to w poprzednich latach.



Okazuje się zatem, iż próby wyciągnięcia najcenniejszych pracowników innych firm są na porządku dziennym. W dobie niedoboru wykwalifikowanych pracowników, przedsiębiorstwa konkurują o tych najlepszych. „Łowcy głów” poszukują swoich „ofiar” głównie na portalach społecznościowych, takich jak Goldenline. W celu dotarcia do niektórych specjalistów, kontaktują się telefonicznie – dzwonią do konkretnego pracownika w firmie i próbują skusić go lepszymi warunkami zatrudnienia. Firmy muszą skutecznie chronić swoich najlepszych pracowników. W tym celu stosują m.in. procedury utrudniające skontaktowanie się osobie z zewnątrz (headhunterowi) z pracownikiem oraz systemy motywacyjne dla pracowników.